Nie narzucamy żadnych czasowych ograniczeń dotyczących pokonywania tras spływów jednodniowych (jak również innych). Każdy uczestnik może płynąć we własnym, wybranym tempie, a zakończenie spływu następuje po zgłoszeniu telefonicznym. Dajemy swobodę uczestnikom, aby sami decydowali o tym, jak długo chcą cieszyć się kajakowaniem i kiedy chcą zakończyć swoją przygodę na rzece.

W skład ceny spływów jednodniowych wliczony jest transport sprzętu, uczestników na wyznaczonej trasie, odbiór po zakończeniu spływu a także bezpłatny parking na terenie firmy.

*możliwość dostawki do kajaka dwu i trzyosobowego dla dzieci do 6 lat w cenie 10 złotych każda.

Bieńki – Spychowo to bardzo popularny szlak kajakowy, który cieszy się taką samą popularnością jak inne jednodniowe spływy. Nasza przygoda rozpoczyna się przy moście drogowym na przesmyku między jeziorem Dłużec a Jeziorem Białe lub na placu nad jeziorem Dłużec we wsi Dłużec, gdzie zostajemy przewiezieni autobusem lub busem z naszej bazy w Ukcie. Po rozpakowaniu i przygotowaniu się do spływu, wyruszamy w naszą wyprawę. Pierwszym etapem jest pokonanie Jeziora Białego. Ważne jest, aby pamiętać, że wietrzne dni wymagają zachowania ostrożności i pływania blisko brzegu w kamizelkach ratunkowych. W ekstremalnych warunkach pogodowych należy przerwać spływ i bezpiecznie oczekiwać na brzegu. Jezioro Białe posiada rozwiniętą linię brzegową oraz cztery zalesione wyspy na północy. W związku z zarośniętym przesmykiem po prawej stronie pierwszej wyspy, należy opłynąć ją z lewej strony, kierując się w stronę największej wyspy na jeziorze – wyspy Owczej. Następnie płyniemy pomiędzy wyspami, kierując się w stronę prawego brzegu, omijając stanicę wodną w Bieńkach. Po chwili wpływamy na ujście rzeki Dąbrówka.

Po pokonaniu rzeki Dąbrówki, płyniemy przez około 1,5 km i docieramy do jeziora Gant, które ma powierzchnię 78 ha i jest otoczone wysokimi brzegami porośniętymi sosnowymi lasami. Na końcu jeziora kierujemy się w stronę środka trzcinowiska, gdzie musimy odnaleźć ujście urokliwej rzeki otoczonej lasami, znanej jako Gancka Struga. Gancka Struga szerokim korytem wpływa w labirynt trzcin i pałek wodnych, a następnie przepływa przez las, łącząc się w krótkim czasie z rzeką Tejsówką, która wpływa do niej z prawej strony. Po połączeniu rzeka przyjmuje nazwę Babięckiej Strugi. Szlak prowadzi dalej w lewo, ale jeśli skierujemy się w prawo i płyniemy przez 800 metrów, dotrzemy do urokliwego jeziora Tejsowo. Na odcinku między Tejsowem a Babiętami płyniemy w otoczeniu lasów, a po około 3 km spływu docieramy do miejscowości Babięta. Po drodze mijamy po prawej stronie stację wodną, położoną na wysokim brzegu. Następnie dopływamy do młyna wodnego w Babiętach, ale musimy tu wysiąść z kajaków, aby je przenieść na drugą stronę, ponieważ śluza uniemożliwia dalsze płynięcie.

Kontynuując naszą podróż, będziemy płynąć rzeką o nazwie Babięcka Struga. Jest to płytki ciek wodny o przezroczystej wodzie, niezwykle malowniczy i bogaty w różnorodną florę i faunę. Babięcka Struga kończy się po około 3 km, wpadając do jeziora Zyzdrój Wielki, które jest dość duże i ma powierzchnię około 200 ha. To długie na około 4,2 km rynnowe jezioro. Płynąc dalej, po lewej stronie zobaczymy letniskową miejscowość Nowy Zyzdrój oraz kolejne ośrodki wypoczynkowe. Po przeciwnej stronie zachowała się typowa mazurska wieś Zyzdrojowa Wola. Niżej, mijamy zalesioną wyspę znaną jako Wyspa Miłości, na której często rozbijają namioty spływający kajakarze. Następnie dopływamy do mniejszego od poprzedniego jeziora, Zyzdrój Małego, o powierzchni około 51 ha, przez które płyniemy do największej na szlaku Krutyni śluzy o nazwie Lalka. Jest to również najdłuższa przenioska kajaków na szlaku Krutyni. Kajaki przenosimy po prawej stronie śluzy na odległość około 80 m. Po przeniesieniu kontynuujemy spływ pośród podmokłych łąk i lasów odcinkiem zwanym Zyzdrojową Strugą. Jest to stosunkowo krótka rzeka o długości około 2,5 km, o powolnym nurcie, z bagnistymi brzegami porośniętymi brzozowym i olchowym lasem. Dalej, po lewej stronie, zauważymy stację wodną w Spychowie, a następnie wpływamy na niewielkie jezioro Spychowskie. Od lewego brzegu jeziora rozciąga się mulista mielizna, którą omijamy, trzymając się bliżej prawego brzegu. Po ominięciu mielizny skręcamy w lewo i wpływamy do rzeki zwaną Spychowską Strugą. Przez krótki odcinek rzeki dopływamy do mostu drogowego w Spychowie, gdzie kończymy spływ, płynąc po lewej stronie za mostem. Transport sprzętu i uczestników spływu odbywa się po wcześniejszym zgłoszeniu telefonicznym.